Knajpka

nazgul

Ja z sobom nie widzę żadnych problemów, no, chyba żeby pominąć kilka wypadków...

Shapixa

Usiądź i opowiedz mi o tym * robi mine profesorka*

Lukaesan

Narven

niektórym by sie przydała kuracja... co do osobowości. ale nie bede wymieniać tu z imienia i nazwiska

Shapixa

Spokojnie. Musisz być cierpliwy. Z czasem zobaczy że być samemu wcale nie tak łątwo. Staraj się być przy niej gdy cię potrzebuje, ale bez przesady! Nie bądź natrętny. Jeśli nie będzie chciała z tobą rozmawiać o tym i otym to nie nalegaj. Zapytaj ja czasem o zdanie, żeby czuła się potrzebna. Nie mów dużo o sobie. Pamiętaj o jej urodzinach, imieninach, ważnych dla niej datach. Od czasu do czasu powiedz jej coś miłego. Czasami kup jej coś miłego. Nie jakieś drogie żeczy! Tylko coś małego, miłego np. Jakąś kartke z jej ulubionym zwierzaczkiem, jakąś świeczke zapachową. Nie mów wszystkiego do końca o sobie. I nie zgrywaj maczo. Dziewczyny lubią takicg gości, ale lubią też gdy czują sie potrzebne

Lukaesan

Postaram się zastosować

Tylko, że ja nie zaliczam się do przystojniaków :-(

Shapixa

* podsuwa krzesło* No ale opisz sie. Co ci się w tobie nie podoba? Albo, co według ciebie się innym nie podoba.

Yankees

Heh ja mam problem właściwie nie z soba tylko z ludzmi z ktorymi przyszlo mi obcowac na osiedlu

Mianowicie ja trenuje tance i wiekszosc tych smiesznych ludzi ma mnie za pedala... Życia mi nie ułatwiają...

Shapixa(szkoła) · Gość

Jestem w szkole i pisze tak. Naprawde nie przejmuj się. Niech mówią co chcą. Popatrz na to z innej strony. Kręcisz się w towarzystwie może łatwych dziewczyn... Bądź asertywny. Gdy będą Na Ciebie wołali pedzio, pedzio! To nic nie rób. Albo sobie podśpiewuj pedałem jestem i to co mówicie mnie nie rusza. Na poczatku jest to troche nie miłe, ale potem dadzą ci spokuj

Harpoon

Shap, u mnie pusto, więc dołączam się do siebie (w sumie trzeba praktyki robić

)

Shapixa

Harpoon

Raczej przejęzyczenie. A jeśli kiedykolwiek miałem rozdwojenie jaźni, to już się sam z tego wyleczyłem

Shapixa

Kto następny?

Lukaesan

Shapixa

Masz odwrotny problem niż większość chłopaków. Masz poprostu szybką przemianę materi, i nic nie można na to poradzić. Nie truj się jakimiś tłuszczami by przytyć. Bądź asertywny. Niech sobie gadają co chcą ( oni ci zazdroszczą ). Każdy powinien być sobą. Kochamy za to jacy jesteśmy. Nie kochamy za to że ktoś jest chudy czy gruby, za to że ma fajną brykę, że ma fajnych kumpli. Kochamy za serce. No a czy to jest ten jedyny, czy w twoim przypadku ta jedyna nigdy nie można mieć pewności ( pamiętajcie że ja sie wyróżniam i ja zawsze jestem pewna

)