Knajpka

Shapixa

Już wróciłam. HARPON! Zabije, zatłuke i bazyliszka naśle. JAKi ja mam nick? Czy choć raz nie możesz mnie napisać poprawnie? :\

Atra

Shap nie zabijaj. Ja i Viv sie nim zajmiemy...

Shapixa

Nie, nie prosze! Dlaczego wy macie się świetnie bawić? Zrobimy to razem! Na niewyżytych dzieciach! *ichachaha!* niestety dziś nie będę piła. Jade po zakupy! A ty Atra masz już sukienkę?

Harpoon

Niee, z trójką już nie wyrobię.

Może innym razem

A za nicka przepraszam Shapixo

Shapixa

No nareszcie. Ale i tak się nad tobą będę znęcać

:grr: Zastanawiam się jesze nad tępym, narzedziem ogrodniczym (kosa) Do obcięcia ten tego...

Harpoon

Przykro mi, ale wszystkie terminy już zajęte

Musisz złożyć podanie, które następnie zostanie rozpatrzone w ciągu dwóch do trzech lat, po czym po pięciu kolejnych znajdę jakiś wolny termin

Shapixa

Właśnie go znalazłam. IDE DO CIEBIE! Jeśli chcesz mieć potomka to rób to szybko! (byle nie ze mną)

Harpoon

Przykro mi, (wcale nie) ale nawet do mnie nie dojdziesz

Shapixa

a kto mówił że jadę? Ja lecę! nie zwróciłeś uwagi na długie uszy bazyliszka? To jest lepsze od skrzydeł.

Atra

Shap! Zostaw go. On jest mój! Nie oddam! raa

Tylko ja (i jeszcze Viv) mam prawo sięnad nim znęcać!!!

Harpoon

Powiem jedno: zapomnij.

Shapixa

Atra... Jak lwica! Normalnie... wiedziałam że do siebie pasujecie. To znaczy chodzi mi o to że pasujecie do siebie - kobieta która nie odda swojego zakładnika.

Harpoon

Nie koniecznie zakładnik. Jako zakładnik bym uciekał ile się da

A tu, jak widac nie uciekam. Zresztą u nich przynajmniej wyjdę cały

Shapixa

Co fakt to fakt. Bezimienny nie martw sie, ciebie nie będe tortórować...

Harpoon

Mnie też nie

Mam obstawę. I to nie tylki Viv i Atrę